Czy fizyka musi być trudna, a chemia niezrozumiała? Zdecydowanie NIE!!! Przekonała nas o tym klasa siódma zapraszając do wspólnego eksperymentowania.
Efektowne pokazy przeplatane zagadkami, a przede wszystkim możliwość samodzielnego wykonania doświadczenia wzbudziły żywe zainteresowanie wszystkich uczestników spotkania.
To dzięki eksperymentom mieliśmy możliwość złapać „błędne ognie”, poczuć na własnej skórze jak to jest być „pod napięciem”, wzbudzić „tornado w butelce”, rozwiązać „kulkową zagadkę”, wznieść „chemiczne toasty”, poskładać „barwy w kieliszku”, wyjaśnić tajemnicę pływająco-tonącego jajeczka, wstrzelić „kosmiczne jajo”, przekonać się, że istnieją „niezniszczalne banknoty”, rozwikłać problem znikającej cieczy, zamienić bezbarwne ciecze w kolorowe, zrobić „pastę dla słonia”, wzbudzić „erupcje wulkaniczne”, wywołać „chemiczne duchy” i wreszcie „sympatycznym atramentem” poznać istotę NAUKI;)
A. Lis